Witajcie!
Po dłuższych rozmyśleniach i minięciu paru miesięcy od zamknięcia tego bloga, postanowiłam ponownie tu zawitać. Przez dłuższy czas byłam członkiem Ciekawskiej Stajni, jednak wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. To tutaj zaczęłam rozwijać swoje umiejętności w pisaniu, wzięłam blogowanie na poważnie. Jestem mocno związana z wszystkim, co się tutaj znajduje, m.in. z postami, których nie usunęłam - ustawiłam je jako wersje robocze, hah. Mimo wszystko, fajnie jest czasem powspominać. Kiedyś usunęłam pewien blog, czego szczerze żałuję, toteż jestem dumna z siebie, że tego nie spotkał ten sam los.
Blog był przebudowany kilka tygodni (może i nawet z miesiąc), przyznam, że miałam wiele innych, istotniejszych rzeczy do zrobienia, których nie byłam w stanie przekładać. Nie chciałam się również śpieszyć, wolałam rozłożyć robotę na dłuższy okres czasu.
Czy miałam momenty, w których wątpiłam w ten wIElkI COMebACk? Naturalnie.
Cieszę się, że doprowadziłam ten "remont" do końca.
Mam już kilka dobrych pomysłów, które mam zamiar zrealizować w najbliższej przyszłości, chyba, że nagle wyprowadzą się z mojego umysłu, a notatki w moim telefonie magicznie wyparują.
Główkowałam się nad tym, czy dodawać podpis na końcu postów, jednak, halo, przecież jestem tu tylko ja, chyba wiecie, że wszystkie posty, jakie piszę, są moje, co nie? Mam nadzieję.
Trzymajcie się ciepło (mimo kwietnia, który najwidoczniej ma okres)!
